W sobotę byłą piękna pogoda, więc poszliśmy z Alą na spacer.
Niestety zamiast spaceru były zakupy.
Niedaleko naszego domu jest stragan z dekoracjami świątecznymi. Ala chciała je sobie z bliska obejrzeć, no i się zakochała w bałwanku. Bałwan miał 90 cm wysokości i był wykonany z kosmatych łańcuchów z lamety przyczepionych do metalowego stelażu. W sumie był całkiem sympatyczny tylko gdzie bym go niby miała trzymać?
Przez 15 min stała tam i go głaskała a udało się ją odciągnąć za obietnicę zrobienia podobnego w domu.
Trzeba więc było iść kupić potrzebne elementy.
Niestety nie ma cienkich łańcuchów z lamety, ale bibuła też się nadaje na ciało.
Nos bałwanka jest zrobiony z czerwonych guzików różnej wielkości połączonych drutem.
Szal to kawałek "włóczki" z dywaniku.
Bałwan ma 35 cm wysokości (z czapką 44 cm).
Śniegu nie ma - trzeba sobie jakoś radzić - fajny bałwan !
OdpowiedzUsuńFantastyczny bałwanek:-)
OdpowiedzUsuńZima w tym roku nie przyszła więc dobrze, że przynajmniej na takie bałwanki możemy liczyć w naszym ogrodzie! :D
OdpowiedzUsuń