środa, 28 listopada 2018

Ptaszek

Tym razem prezentuję haft, który jest dziełem mojego taty.

Haft ten znalazłam dawno temu porzucony i zapomniany w szufladzie toaletki.


Pierwotnie słońce miało być całe czerwone, ale przytłoczyłoby haft i projekt upadł.


Haft długo wisiał w antyramie, przez co brzegi materiału bardzo pożółkły. Na szczęście udało się go tak oprawić, że tego nie widać.


Teraz będzie cieszył moje oko w nowej ramie.


Wcześniej pokazywałam sukienkę również wyszywaną przez tatę.

wtorek, 27 listopada 2018

Oprawa

Moje dwa wcześniejsze hafty dorobiły się profesjonalnej oprawy.

Haft 7 krasnoludków wcześniej był w antyramie.


Natomiast kotki oprawione były w czerwoną ramkę, która przytłaczała haft.


Zmiany haftom wyszły na dobre - zdecydowanie lepiej się prezentują.

poniedziałek, 26 listopada 2018

Piłka

Kolejne zaległości.

Ali przypomniało się, że kiedyś miała kolorową piłkę (taką dla niemowlaków). Nie uśmiechało mi się kupować nowej, więc uszyłam z filcu.






Trochę krzywo wyszło, ale jestem zadowolona z efektu.

Donat

Ostatnio nie miałam za bardzo weny i chęci do prowadzenia bloga.

Dziś - zaległości.
Ala zażyczyła sobie jakiś czas temu pluszowego pączka - zwierzaczka.


Materiał - filc.