Ukończyłam pierniczka ze śnieżynkami :)
Ta drobnica chciała mnie wykończyć! Kupiłam metalizowaną nitkę DMC Diamant, kolor: D3821. Zeszłam całe miasto i tylko w jednej pasmanterii ją mieli - wolałabym kolor D3852 (czyli bardziej złoty), ale grunt, że mi się udało.
Cierpliwości starczyło mi tylko na górę - dół jest luźną interpretacją :p
Przy okazji zrobiłam mu buźkę i kontury.
A skoro wróciłam do pierniczków, to dokończyłam też pierniczka z serduszkami.
Nadal nie mam pomysłu jak je zszyć by nie straciły uroku :/
N aprawdę super te pierniczki! Podziwiam misterność wykonania złotych śniezynek. A co do zszycia, to mam jeden pomysł, ale bardzo czasochłonny - można między przód i tył wszyć wąski pasek materiału. Pierniczek zyskałby na grubości i może nie uległby zniekształceniu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
dziękuję :)
Usuńtrochę mi te śnieżynki krwi napsuły
co do Twojego pomysłu - super, ale...
to naprawdę będzie pracochłonne a ja muszę poza pierniczkami zszyć choinki, aniołki, dokończyć kartki na święta i zrobić parę drobiazgów dla rodziny - a został raptem miesiąc! (no chyba że świat się wcześniej skończy :P)
najwyżej pierniczki zszyję z większym odstępem - bardzo się boję, że po zszyciu będą nadawały się tylko do wyrzucenia :/ na blogu SAL'owym parę osób już zszywało i efekty są skrajnie różne :/
oj tam, Tysiunia, dasz rade!
UsuńSwiat sie nie moze teraz skonczyc, bonie mam czasu na takie pierdoly a poza tym chce zobaczyc jeszcze kawal swiata,nim bede musiala odlozyc lyzke ;p
Pierniczki wyszly pierwszoklasne! Na zywo wygladaja na pewno jeszcze ladniej! Niebawem poogladam wiec przywiez ze soba caly dorobek artystyczny ^^
P.S. sniezynki wgniataja w fotel, ze tez Ci sie chcialo tak dziubac... :>
ja wiem że Cie po świeci nosisz
Usuńnic nie zamierzam wozić - wpadniesz z wizytą to obejrzysz - po świecie latasz a do siostry nie przyjedziesz?!
argument nie do przebicia :D
Usuńjade! :D
już się cieszę ^^
Usuńurocze te pierniczki!
OdpowiedzUsuńps zapraszam po wyróżnienie :)
dziękuję :)
UsuńPiękne te pierniczki:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńfantastyczne! jakieś tam doświadczenie mam z metalizowanymi nićmi i wiem, jakie są ciężkie we współpracy. tym bardziej podziwiam, że gwiazdki się udały :) ale w pomyśle na zszycie niestety ni pomogę :(
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńa z szyciem - no cóż - muszę wreszcie się odważyć - może po weekendzie?
Złote gwiazdki ładnie ozdobiły piernika. Ja mam narazie jednego, ale kto wie?;)
OdpowiedzUsuńA z szyciem napewno dasz radę!
radzę gwiazdkowego zostawić na koniec - mocno mnie zniechęcił do dalszego dziergania
Usuńa szyć będę pewnie od wtorku - zobaczymy co z tego wyjdzie
Obydwa pierniczki są sliczne :))
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńjuż kończę trzeciego :)
eh.... z tymi śnieżynkami... wiem jak się wyszywało... ale też miałam z nimi pod górkę;)Twoje Pierniczkowe poTworki śliczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
ze śnieżynkami byłoby ok gdybym dziergała ja na kanwie 14 a nie 20 - za duża drobnica :/
Usuńcieszę się, że podobają się moje ludziki :)