sobota, 10 marca 2012

Wiosna

Jako, że czuć już w powietrzu wiosnę, postanowiłam zrobić etui na komórę właśnie z motywem wiosennym. Kolejnym powodem, dla którego wybrałam kwiatek, jest moja przyjaciółka, która ma za dwa dni urodziny i której ten pokrowiec sprezentuje.
Jak zwykle wykorzystałam mój ulubiony filc. Niestety już go nie zostało za wiele. Wygrzebałyśmy go z siostrą dawno temu mamie z szafy i podejrzewam, że jest starszy ode mnie. Muszę poszukać jakiegoś podobnego na allegro, bo te kolorowe, jakkolwiek super, są zdecydowanie za cienkie i za słabe na etui.

zmieniłam sposób zapinania. Ten wydaje mi się delikatniejszy i bardziej odpowiedni do pory roku

11 komentarzy:

  1. śliczny! na pewno jubilatka się ucieszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czemu, ale to już drugi raz jak uznają Twój komentarz za spam

      ucieszyła się i to bardzo!

      Usuń
    2. że niby ja Ci spamuję? @_@
      buhu buhu ;( może jak się sypnę w tym głupim haśle, co to trzeba wpisać?
      tak swoją drogą, konieczne Ci to do szczęścia? Ja nie mam i jakoś nie jestem zalana prawdziwym spamem, więc mniemam, że te hasła i kontrola-anty-spamowa są trochę przeszadzone...

      ale najważniejsze, że pokrowczyk się spodobał ^^

      Usuń
  2. ????
    co mi potrzebne??? a raczej nie.
    To ja coś takiego mam??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jak chcesz zostawić komentarz, to musisz wpisać hasło, które się wyświetla, żeby nie było, żeś maszyna i spamujesz. Można to ustawić w blogerowych opcjach, przy zamieszczaniu komentarzy. Nie pamiętam gdzie to dokładnie, ale nie wydaje mi się, by było trudno znaleźć

      Usuń
  3. mam nadzieję, że już będzie ok

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś znajomy ten pokrowiec hihihi:)))) Jubilatka potwierdza, że bardzo, ale to BARDZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO spodobał się jej prezent!!!!

    Dlaczego się nie pochwaliłaś, że piszesz tak fajnego bloga ? :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. a bo ja wiedziałam, że Cię to zainteresuje

    OdpowiedzUsuń
  6. aj tam :) może jeszcze kiedyś zobaczysz mnie dziergającą coś z koraliczków hihihih:) wiem, wiem, w moim przypadku to istny matrix.... mimo to GRATULUJĘ pomysłowości i chęci:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze :)