W ramach stroju Ala miała tunikę z kotem, czarne leginsy i opaskę z uszkami. Nosek i wąsiki narysowałam czarną kredką do oczu.
Uszka zrobiłam z drutu. Dla bezpieczeństwa wszystkie ostre końcówki zabezpieczyłam czarną taśmą izolacyjną. Całość owinęłam wstążką.
na modelce |
Szkoda że nie mam takiej opaski, z której zrobiłabym uszka bo w poniedziałek na terapii będę miała małą miłośniczkę kotów :)
OdpowiedzUsuńJak mało trzeba żeby zostać kotem :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńProste i pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńUrocze kocie uszy ! I jakie to miłe, że przedszkole obchodzi to święto !!!
OdpowiedzUsuńAle super mruczuś :)
OdpowiedzUsuń