Chciałam się pochwalić tym, co dostałam (lub raczej sobie kupiłam) na prezent :)
Oczywiście pokażę tylko twórczą stronę podarków.
Podczas produkcji bombek dostrzegłam potrzebę powiększenia moich zasobów guzikowych o małe, kolorowe guziczki.
Od męża dostałam ten piękny zestaw do haftu.
Oczywiście ja jak zwykle mam "szczęście" do atrakcji.
Otworzyłam sobie zestaw by zobaczyć co i jak. Zauważyłam luźno latającą igłę. Druga była w przeznaczonej na nie kopertce. Otwieram a tu niespodzianka. Igła ma odłamaną jedna stronę oczka. I teraz pytanie - taką dostałam czy odłamało się w pudełku? A jak się odłamało, to gdzie ten malutki kawałek? Kawałka nie znalazłam, ale profilaktycznie opaliłam odkurzacz.
Kupiłam sobie dziurkacze ozdobne.
Zestaw papierowych kwiatków to chwilowe szaleństwo ^^
Kupiłam też troszkę kanwy. DMC na metry na potrzeby SAL 7 krasnoludków a kremowa AIDA 16ct na metryczkę dla Aluni. Reszta w ramach przydasie.
Kupiłam też parę błyskotek ^^
Mulina DMC na potrzeby SAL 7 krasnoludków i metryczki.
Srebrny ołówek do zaznaczania na materiałach.
Tasiemka w 12 kolorach na potrzeby retro koci SAL.
Oooo! to Mikołaj poszalał w tym roku :))) dużo tego przytargał do Ciebie - super przydasie!
OdpowiedzUsuńfakt faktem - zaszalałam :D
Usuńale fajnie mi z tym :D
Ło matko! Ileż to prezentów Mikołaj sobie sprawił ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę bardzo! Moje prezenty "same dla siebie" sprawiły sporo problemu i w sumie "biję" się ze sprzedającymi do teraz, a prezentów jak nie było - tak nie ma :(
Pozdrawiam gorąco!!
:/
Usuńnieciekawa sytuacja
ja raz też miałam problem z wielką paczką ciuszków dla córeczki - kupowałam przez allegro. Pisałam maile - nic. Dzwoniłam - telefon nie działał. Złożyłam spór - nic. W końcu wystawiłam negatyw - od razu kontakt! Panienka twierdziła że wysłała tylko ja próbuje coś wyłudzić. Po dwóch dniach telefon że paczka niby wróciła. W końcu - równy miesiąc po transakcji paczka przyszła.
Oj poszalałaś :-)
OdpowiedzUsuńZakupy rewelka. Już czuję jak się cieszyłaś jak paczuszka przyszła.
oj tak! dziś paczka przyszła z mulinami i kanwą - miałam radochę jak małe dziecko :D
UsuńWow! Zazdroszczę, tyle wspaniałości :). Mam nadzieję, że jak zawsze dobrze je spożytkujesz.
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji, dzięki Twojemu blogowi trafiłam na blog Twojej siostry i teraz czytam Was obie :). Z równą przyjemnością.
na większość rzeczy mam już plany - mam nadzieję że na planach się nie skończy :)
Usuńcieszę się, że podoba Ci się twórczość siostrzana :D
pozdrawiam
też się cieszę ^^
UsuńWow istny szał zakupów, ja pierdziele ile my na to kasy wydajemy :). Ja też już stworzyłam noworoczną listę zakupów i ogarnęło mnie przerażenie, ale wszystko potrzebne jest :)
OdpowiedzUsuńano
Usuńczłowiek niewtajemniczony nawet nie wie ile to hobby kosztuje
ale dostałam pieniążki na świętą od firmy więc zaszalałam bez wyrzutów sumienia :D
Wow! Jakie fajne zakupki! Guziczki super, dziurkacze male i ja lubie:) A tymi niciami DMC fajnie sie haftuje. Do zaznaczania na materiale to ja polecam mazak znikajacy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Anka
dziękuję :)
Usuńmam pisak znikający, ale średnio się spisuje na filcu-mam nadzieje, żę ołówek będzie lepszy
Hmmm, a ja wlasnie na filcu i kanwie smigam mazakiem:) No coz, co komu pasuje:) Ja nie piore to nie bede sie bawic olowkiem.
UsuńWspaniałe zakupy! Guziczki śliczniutkie!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńale slicznosci...a kazdy zakup cieszy jak nie wiem co...
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten moment jak przychodzi listonosz z zakupami - normalnie Mikołaj parę razy w roku ^^
Usuńile piękności!!! świetne ujęcie mulin, robią wrażenie :))))
OdpowiedzUsuńczekam na romantyczny haft! jest boski!!!!
dziękuję ;)
UsuńFuji póki co musi poczekać. Jak widać po dołączonych mulinach - za wiele roboty nie będzie. Tylko już się boję bo sakura nie jest w krzyżykach tylko pęczkach @_@
Ale udane zakupy! Zazdroszczę...
Usuńdziękuję :)
Usuńmyślałam, że u mnie w tym roku było na bogato ale widzę, że bywają i grzeczniejsze ode mnie ;)
OdpowiedzUsuńw końcu święta są raz do roku :) kiedy szaleć jak nie wówczas?
Usuń