Dawno nic nie zamieszczałam, ale dziergałam metryczkę dla Ali. Wiem, że trochę późno (Ala za chwilę kończy 2 lata), ale lepiej późno niż wcale :)
Od Iwony z blogu Tylko przyjemnosci dostałam (z pół roku temu) śliczny wzór (DZIĘKUJĘ). Długo nie mogłam się za niego zabrać a jak już zaczęłam wyszywać, to zaczęłam się zniechęcać.
Najgorzej było zacząć a zaczęłam od najtrudniejszej (wg mnie) strony.
Deprymuje mnie stawianie (czasami słownie) jednego krzyżyka i wyszywanie co chwila innym kolorem.
Najgorzej szło mi z księżycem i jego dodatkami, ale później już się rozkręciłam. I nawet mi się spodobało :)
Pod koniec znowu zwolniłam i na dodatek pomyliłam się w kostce z cyfrą 3. Nie miałam natchnienia pruć jej całej, wiec uległa lekkiej modyfikacji.
kanwa w kolorze kremowym |
Teraz muszę tylko poszukać jakiejś ładnej czcionki na napisy. Oryginalna nie przypadła mi do gustu, ponieważ "A" poza tym, że jest duże to wygląda jak małe "a". Nawet mąż, jak zobaczył gotowy napis to stwierdził krótko - "spruj".
Ramkę już mam - taką zwykłą, prostą, drewnianą.
Pięknie :)
OdpowiedzUsuńMoi są starsi a metryczek nie mają :)
dziękuję
Usuńnic straconego :) ja bym się z takiego prezentu ucieszyła nawet teraz ^^
cudowna !!!!!!!!!!!!!!!!! wyszła Ci idealnie :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńŚliczna metryczka!:)
OdpowiedzUsuńPiękna metryczka, kolorowa, taka jaka powinna być dla dzieci :). Fantastyczny wzór i Twoje wykonanie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńteż mi się bardzo podobał wzór - kolorystyka i ten dziecięcy urok
w sumie, gdyby nie półkrzyżyki, to fajna by była z tego ramka
Jaka kolorowa! Napracowałaś się, ale było warto.:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńurzekły mnie te pastelowe kolory ^^
Śliczne! ^^
OdpowiedzUsuńCzekam na końcowe dotknięcie igłą
Mówisz, że mąż kazał pruć... no no no :>
zapytałam małżonka czy mu się podoba bo mi nie, to spojrzał i stwierdził że pruć
Usuńczcionkę już znalazłam - teraz tylko trzeba dokończyć
Bardzo się cieszę, że wzór się przydał:) Tak troszke był pracochłonny, ale efekt jest naprawdę fajny! Czekam niecierpliwie na końcowy napis i oprawę...
OdpowiedzUsuńprzydał się tylko musiałam do niego "dorosnąć" :)
Usuńfakt - pracochłonny, ale efekt wart tego - niedługo go ukończę, ale okaże w Alusiowe urodziny ^^
Ładniutka, taka inna niż obecnie są w modzie.
OdpowiedzUsuńJa też chcę metryczkę, już ponad 20 lat czekam i mi nikt jeszcze nie wyszył :P
Pozdrawiam i czekam cierpliwie na efekt końcowy!
dziękuję :)
Usuńczasami trzeba wziąć sprawy w swoje ręce :D
pozdrawiam
wspaniała pamiątka!!!!
OdpowiedzUsuń