Ostatnio dopadł mnie "niechciej".
Nie chce mi się tworzyć, nie chce mi się nic na blogu pisać.
Jakiś czas temu uszyłam dla taty dwa etui na czytnik ebooków.
Pierwsze etui - filc grubości 3mm.
Drugie etui - miodowy polar. Literki wycięte są z cieniutkiego filcu.
Pierwsze etui tata używa. Drugie porwała Ala ;)
Ja porwałabym ten pierwszy :D filc jest grubszy i lepiej chroni sprzęt :)
OdpowiedzUsuńObydwa są super :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe! Też muszę pomyśleć o takim etui:)
OdpowiedzUsuń