poniedziałek, 16 stycznia 2012

Kotek kawaii

Czasem tak mam, że jak zrobię jedno, to od razu biorę się za następne. Takie prawo serii :p
Więc od razu zrobiłam pokrowiec na aparat.
Też kawaii
ino z kotkiem

pokrowczyk
kotek
serce
tył
Zima przyszła i trzeba się cieplej ubierać. Sprzęt elektroniczny też to dotyczy :)

9 komentarzy:

  1. kotek też jest ultra kawaii! ^^ już mojemu aparatowi mrozy nie straszne, chociaż generalnie moja elektronika więcej wyzwań musi stawiać wilgoci i gorącu, niż mrozom ;p

    Miejmy nadzieję, że izolacja działa we wszystkie strony :D mi tam serce topnieje od samego patrzenia na niego ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to najwyżej przed następnym Twoim wyjazdem pomyślę o takim wodoodpornym
      co prawda nie wiem jeszcze z czego go zrobić ale się pomyśli

      Usuń
    2. nie no, spoko :D filczyk też chyba da radę
      nie rzucam aparatami po morzach, więc nie trzeba :)
      ale dzięki za dobre chęci!

      Usuń
  2. o nie, jakie piekne!!! stwierdzam z przykroscia ze jestem ograniczona :)) tylko szydelko i szydelko :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      a ja za to chciałabym umieć tworzyć takie piękne szydełkowe zwierzątka :p

      Usuń
  3. o tak, zdecydowanie trzeba otulać! Super etui! Dziękuję za odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie Ty cudeńka tworzysz!
    Kotek jest rewelacyjny :):):)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze :)