Uwielbiam bombki. Ale niestety nie są to zbyt trwałe ozdoby.
Ala ma już dwie na sumieniu (w zeszłym roku potrzaskała babci ozdobę okienną) a ja nie chcę powiększyć liczby ofiar :p
Dlatego zrobiłam filcowe bombki. Wykonane są metalizowaną nitką, aby nadać im blasku.
Bombki z kokardka wyszły mi trochę duże - 7,5 cm.
Trafią na choinkę u moich rodziców.
Kokardki są mojego dzieła. Trochę wyszły mi za bardzo rozjechane, ale jestem z nich zadowolona.
Bombki z guziczkiem mają 4,5 cm.
Będą ozdobą mojej choinki.
P.S.
jakież było dziś moje zdziwienie, jak zobaczyłam statystyki. Ślad prowadził do
Kobieta Kreatywna
Bardzo mi miło, że moje prace zostały dostrzeżone i docenione.
Dziękuję i pozdrawiam :)