środa, 25 lipca 2012

Zakupowo - zdobyczne

I znowu to samo.
Znowu, mimo danych sobie obietnic, zrobiłam zakupy. Mąż zdecydowanie nie działa na moje morale. Ciągle mnie podjudza do zakupów!

Mimo mojego węża w kieszeni kupiłam trochę muliny DMC. Ale cel jest szczytny. Mam dwa piękne wzory, które grzech byłoby zniszczyć zamiennikami.


oraz trochę muliny Ariadna


Kupiłam też dwa opakowanie igieł do haftu.


Nabyłam też troszeńkę kanwy.
1,5m kanwy AIDA na metry 14 ct, 1m kanwy AIDA na metry 16 ct.
Do tego kanwę Zweigart - jasnoszarą i beżową - to w związku z muliną DMC - jak coś robić to robić porządnie.


Będąc u rodziców, znalazłam jakieś stare gazetki z wzorami. Co prawda głównie Bożonarodzeniowe, ale w końcu to już niedługo :p


Do tego wzięłam dwie książki. Będę mogła (przy czasie) podszkolić się z szydełkowania i poczytać o hafcie.


A będąc przypadkiem w taniej księgarni, kupiłam te dwie pozycje:



Zawsze będzie można się czegoś nowego nauczyć. Kosztowały w sumie 11zł więc grzechem było by nie wziąć.


I ostatni zakup na który długo się czaiłam.  Ale kupiłam! I się cieszę ^^

11 komentarzy:

  1. o, widzę mój album splotów szydełkowych, który "ukradłam" kiedyś przyjaciółce :D ciekawa jestem co z tych mulin będzie... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. takie zdobyczne są lepsze :p
    obecnie kończę jeden projekcik dla córeczki i biorę się za DMC ^^ będzie kocio ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. istny zakupowy szał! zapasy na najbliższe miesiące zapewnione :)
    książka o hafcie gobelinowym to prawdziwa perełka, zazdroszcę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mam nadzieję, że mi na dłuższy czas wystarczy
      jeśli o mnie chodzi to mam jedną przypadłość - jak coś mi się spodoba to muszę to mieć. A nóż się przyda?

      Usuń
  4. eeeeeej! Masz szczęście, że wyjeżdżam i nie będzie mi potrzebne, ale "album splotów szydełkowych" to jedna z nielicznych książek tego typu z której korzystałam przy robieniu drucianych rozetek. nie przyzwyczajaj się do niej ;p

    a tak poza tym, to kolorowo u Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te albumu to mama ma chyba 2 :] sprawdź se!
      i owszem - potrzebny kolorek 1815 mam i mogę dokończyć koci projekcik

      Usuń
    2. a se sprawdze ;p
      już się nie mogę doczekać grand finale z udziałem Chi! =^_^=

      Usuń
  5. Witaj :)
    CHoć nie haftuję, zazdroszczę książki z monogramami ;) Musi być świetna!
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też się spodobała :)
      mimo, że jak już to wolę haft krzyżykowy, ale lubię rozszerzać horyzonty
      dziękuję za wizytę :)

      Usuń
    2. Jakie wspaniałe zakupy!
      Też bym takie chciała. Ciekawa jestem jakie cuda powstaną bo kolory bajeczne.

      Usuń
    3. ^^
      mulina jest przeznaczona na 4 projekty
      jeden w toku, drugi pewnie niedługo zacznę - tylko opornie mi idzie i podejrzewam, że złapię się za coś mniejszego i prostszego

      Usuń

Dziękuję za komentarze :)