wtorek, 1 maja 2012

Etui

Jakiś czas temu przeglądając różne blogi, natknęłam się na blog N.Su-Fi. I urzekło mnie etui z koralików wykonane szydełkiem .
Postanowiłam sobie takie zrobić. W końcu nic trudnego!


Tia ...
Co z tego, że łatwe jak najpierw miałam problem z ustaleniem ile potrzeba koralików. W moich przepastnych zasobach zmalałam jedne, które wydawały mi się dobre. Nic bardziej błędnego. Było ich zdecydowanie za mało więc, jak to mawia moja mama, "szyje, pruje z tego się utrzymuje".
Jako, że jak już się na coś uprę, to musi być JUŻ, więc nie miałam ochoty kupować nowych koralików i czekać na dostawę. Wzięłam co było, czyli sieczkę koralikową. I to tłumaczy czemu moje etui nie jest takie ładne jak oryginalne. Tam każdy koralik jest tej samej wielkości a tu jedne są grubsze, inne są cieńsze a i rurki się też znajdą.
Ale nieważne. Dumna jestem z niego!
Zajęło mi to jednak zdecydowanie więcej czasu niż zakładałam. Samo nakładanie koralików trwało 3 dni (oczywiście z przerwami ), ale wolałam mięć więcej niż za mało. Później był problem z rozmiarem. Niby miałam zmierzyć obwód i podzielić na 2. Ok. Ale wydawało mi się, że jest za duży, więc znowu prułam. A trzeba było zostawić, bo teraz etui jest mocno dopasowane. Komórka nie może przytyć ani o milimetr :p

etui w wersji sypkiej ;p



Następnym razem będzie lepiej.

10 komentarzy:

  1. kulersko wyszło! Nie ma co marudzić :)
    A mogę dać Ci gwarancję, że komórka nie przytyje, więc to nie problem, że etui jest takie seksi dopasowane ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. :p
    ale już obczaiłam piękne koraliki, więc jakby ktoś był zainteresowany ...

    OdpowiedzUsuń
  3. z tego co mi wiadomo, mama ostrzy ząbki, więc nie będę się wgryzać w kolejkę! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. miło mi, że się podoba ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam!
    Etui jest obłędne:) moja komóreczka tez sobie zażyczyła, a że szczupła jest więc niech jej będzie! Będę miała gest i zrobię jej stylowe wdzianko na lato :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za komentarz
      polecam, bo robótka w miarę prosta (półsłupki) tylko wymaga skupienia - parę razy okazało się, że zgubiłam koralik i trzeba było pruć. Ale warto :)

      Usuń
  6. Trafilam do Ciebie przez mojego bloga i kurde jakie Ty robisz cuda kobieto, ja tez chce takie etui ale chyba nie wystarczy mi cierpliwosci zeby sie nadziabac z tymi koralikami. No i te wszystkie kocie cuda (koty kocham nad zycie). Lece ogladac dalej :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo!!! Ogromnie się cieszę, że moje bazgrołki komuś się przydały! Etui jak na pierwszy raz jest wspaniałe! Myślę, że następne będzie perfekcyjne! Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo za komentarz! I bardzo dziękuję za słowa uznania :)
      pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za komentarze :)